Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

poniedziałek, 9 sierpnia 2021

"Już nigdy nie będę płakać. Już nigdy nie będę się smucić. Nie pozwolę, by ktoś odebrał mi to, o czym marzyłam przez ostatnie dni, miesiące, lata." - Sekret Bóstwa Ptaków


 

Witam, witam! W zeszłym tygodniu niestety żaden post się nie pojawił, ale miałam lekkie urwanie głowy. Najpierw mały zjazd rodzinny, potem różne wyjścia z dawno nie widzianymi ludźmi. Trochę się działo w każdym bądź razie, a ja nie chciałam na siłę brać się za pisanie tekstu. Ale w końcu jestem! I przychodzę do Was z "Sekretem Bóstwa Ptaków"! 

 
Zanim zaczniemy, nie jestem do końca pewna czy ten cykl nosi taką nazwę jak podałam, bo nie znalazłam nigdzie żadnej informacji. Jeśli się czegoś dowiem, to na pewno to zmienię!

Wendy została przeklęta. Któregoś dnia jej nogi po prostu przestały funkcjonować. Przez lata najróżniejsi specjaliści nie znaleźli przyczyny tego stanu ani leku, który mógłby przywrócić jej sprawność. Aż pewnego dnia w jej życiu pojawia się Victor – blond włosy chłopak, który w zamian za objęcie stanowiska menadżerki w restauracji ma przywrócić ją do zdrowia. I choć cała sprawa wydaje się naciągana, a w powietrzu czuć zapach przekrętu, zdesperowana dziewczyna przystaje na jego propozycję. 

"Innym razem sięgała po powieści, które dziadek przynosił z miasteczka. Stare, ręcznie pisane księgi sprzedawane przez wędrownych kupców opowiadały o wielu niezwykłych miejscach, do jakich wybierała się na wyimaginowanych nogach. Podczas czytania mogła się udać wszędzie, gdzie tylko zapragnęła."

Gdybym do opisania tej książki mogła użyć tylko jednego słowa, zdecydowałabym się na „Pyszna!”. A jeśli mogłabym użyć aż dwóch, postawiłabym chyba na „Smakowity kąsek!”. W końcu zostajemy zabrani do Modropiórej Wilgi, jednej z najbardziej renomowanych restauracji we Wszechświatach! Od razu uprzedzam! Przygotujcie się na wielkie rozczarowanie kiedy przyjdzie Wam czytać opisy dań wprost rozpływających się w ustach, a Wy będziecie musieli zadowolić się zwykłą kanapką. 

Polubiłam się z Wendy, chociaż początkowo nie rozumiałam jej trochę ślepego zauroczenia Victorem, który wciąż widział w niej kogoś innego. Nie mogę jednak powiedzieć, że nie kibicowałam temu związkowi, ta dwójka w końcu była dla siebie stworzona! Bohaterkę poznajemy z różnych stron. Na samym początku poznajemy oczytaną marzycielką, noszącą w sobie głęboki żal i smutek. Kaleką i kochającą swoją rodzinę dziewczynę, która oddałaby wszystko żeby móc znów samodzielnie stanąć na nogach. Mamy styczność z Wendy-menadżerką. Ta odsłona była pracowita, dbająca o szczegóły, starająca się z całych sił. A także nowe Bóstwo Ptaków, trochę beztroskie, kochające swoich upierzonych poddanych, waleczne i odważne.

 "Wendy wbiła wzrok w tablice, w których wykuto nazwiska zapomnianych istnień. Zaniedbany cmentarz miał w sobie coś pięknego. Jakąś tajemnicę, którą odkrywało się dopiero po przeczytaniu imion i pożegnalnych wiadomości."

Chociaż przez restaurację przewijają się tabuny postaci, to autorka skupia się na tylko na głównych postaciach. Każda z nich ma swój charakter i nie miałam takiego poczucia, że ktoś jest nijaki. Choć o niektórych wiemy więcej, a o niektórych mniej, ale to normalne.

Świat wykreowany przez autorkę przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Zostałam wrzucona do rzeczywistości, której krajobrazy i zwyczaje mnie zachwyciły. A sam pomysł na bóstwo ptaków? Genialny! Dawno nie czytałam czegoś równie magicznego, niesamowitego i tak… żywego. Było pełno ptaków, wszelkich gatunków i kolorów. Czytając, korzystałam z Google’a żeby połapać się w tym upierzonym korowodzie. Trzeba mieć naprawdę ogromną wyobraźnię, aby stworzyć bóstwo, które posiada tak skomplikowaną i... (aż brakuje mi słów) niepowtarzalną moc. To po prostu trzeba przeczytać, żeby zrozumieć. Zauroczona tym wszystkim, nawet nie wyczułam, że w tej książce toczy się gra o większą stawkę niż początkowo przypuszczałam. 

"To był początek i zarazem koniec. Nie spodziewałem się tego, co miało nadejść. Nie posiadałem się ze szczęścia, nic innego się dla mnie nie liczyło. Myślałem wyłącznie o niej, lecz byłem w tym zaślepiony, lekkomyślny, naiwny. Uważałem ją za moje słońce w dzień i za księżyc w nocy. Wówczas zdawało mi się, że była wszystkim czego pragnąłem."

Ostatnie 50 stron to był z kolei istny rollercoaster emocji. Końcówka to istna rozróba! Kolejne strony przewracałam z zawrotną prędkością, ciekawa co będzie dalej.

Długo zwlekałam z czytaniem „Sekretu Bóstwa Ptaków”. I nie wiem czy to był błąd, czy wręcz przeciwnie. Fakt, tę zachwycającą historię poznałam dosyć późno, biorąc pod uwagę jaki rozgłos miała na Instagramie. Ale z drugiej strony…krócej będę czekać na kolejny tom.

Moja ogólna ocena to 5/5

Książka mimo iż początkowo może odstraszać ilością stron, naprawdę zaprowadzi Was w niezwykłe miejsce. Dajcie się porwać (trochę jak Wendy) tej pozycji. Moim zdaniem warto dać jej szansę, szczególnie jeśli uwielbiacie wszelkiego typu fantastykę.

No cóż… Ja teraz będę czekać nie tylko na list z Hogwartu, ale również na swojego Victora, który zechce zabrać mnie do Modropiórej Wilgi.

 

A wy jakim chcielibyście być bóstwem? Co ciekawego teraz czytacie?

 

imageimageimage
Pozdrawiam image
 
instagram

 

komentarze

  1. Ciekawa recenzja, ale to zupełnie nie mój gatunek czytelniczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że spodobała Ci się moja recenzja! A co do książki to doskonale rozumiem! 💙

      Usuń
  2. Faktycznie to bóstwo ptaków jest raczej rzadko spotykane. Ja nie przeczytam, ale polecę siostrze, która chłonie takie lektury!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo to mam nadzieję, że siostra będzie zadowolona! 💙

      Usuń
  3. Książka zbytnio mnie nie zaciekawiła :/
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Recenzja bardzo zachęcająca, a okładka przyciąga wzrok ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale tak zachwalasz, że dodam ją do listy książek do przeczytania. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę! Mam nadzieję, że kiedy przyjdzie już na nią kolej, to i Tobie się spodoba! 💙

      Usuń
  6. Nie czytałam jeszcze tej książki, ale słyszałam o niej :) Bardzo fajne te piórka w roli zakładek!

    Pozdrawiam Zakładka do Przyszłości

    OdpowiedzUsuń
  7. ..witam serdecznie 💝, świetna recenzja, uwielbiam czytać książki, które pobudzają moją fantazję, poszerzają wiedzę .. z przyjemnością przeczytam polecaną przez Ciebie książkę ;)

    - pozdrawiam ciepło 💝

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! 💙 Mam nadzieję, że i Tobie ta książka spodoba się równie mocno! 💙

      Usuń
  8. Bardzo fajna recenzja. Z checia przeczytam te magiczna opowiesc. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie! Mam nadzieję, że nie zawiedziesz się na tej książce! 💙

      Usuń
  9. Dawno nie czytałam takiej książki, muszę jej poszukać ❤

    OdpowiedzUsuń
  10. Zachęciłaś mnie do poznania tej książki. Z chęcią dam jej szansę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja ostatnio mam problem z regularnością postów. Ciągle coś mi wypada. Mega mnie zaciekawiłaś tą ksiazką. Uwielbiam takie ksiażki, które wciągają co będzie dalej! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam problem w ogóle z rozplanowywaniem sobie czasu co szczególnie widać na studiach, gdzie te posty pojawiają się naprawdę sporadycznie. Mam nadzieję, że i Ciebie książka tak mocno wciągnie! 💙

      Usuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń