Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

wtorek, 6 kwietnia 2021

"Emocje postaci nie wykluczają emocji aktora. Zamiast tego czuje się wszystko naraz." - Teatr złoczyńców

Witam Was w kolejnym poście! Ostatnio dni po prostu przelewają mi się przez palce. Nie ma pojęcia jak to się stało, że mamy kwiecień. Czas płynie mi zdecydowanie za szybko, ale przecież nigdy nie miał w zwyczaju zwalniać. W każdym bądź razie przychodzę do Was z moją opinią o "Teatrze Złoczyńców". Zapraszam do czytania!


 

Olivier Marks skończył właśnie odsiadywać wyrok - lata w zamknięciu za zbrodnię, którą popełnił...lub też nie. Bo detektyw, który zajmował się tą sprawą przed laty, wciąż nie jest do końca przekonany o jego winie. Ma nadzieję, że przejście na emeryturę pozwoli mu wyciągnąć z Oliviera nie zeznania, ale prawdę, która mogła by zaspokoić jego ciekawość. Dzięki opowieści skazanego cofamy się w czasie. Wracamy do zdarzeń sprzed tragicznego poranka, kiedy ginie jeden ze studentów elitarnej szkoły Dellecher.

Dellecher Classical Conservatory to prestiżowa szkoła, kształcąca młode talenty w kierunku aktorskim, tanecznym, znaleźć tam można nawet chórzystów. Jest to jednak specyficzny college, bo o dalszej edukacji nie decydują oceny, a to coś, które dostrzegą w Tobie inni. Olivierowi wraz z grupką swoich przyjaciół udaje się pozostać na studiach. Ale czy przyjacielskie więzi wytrzymają, kiedy zacznie rodzić się między nimi napięcie? W końcu każdy z nich pragnie błyszczeć w świetle reflektorów. 

"Aktorzy z natury są wybuchowi- alchemiczne stworzenia zbudowane z łatwopalnych składników emocji, ego i zazdrości. Wystarczy je podgrzać, zamieszać i czasami otrzymuje się złoto. Czasem katastrofę."

Dosyć szybko domyśliłam się rozwiązania zagadki, ale aż do samego wyjaśnienia sprawy, wciąż pozostawała we mnie pewna niepewność. Na świat ciągle wychodziły nowe fakty, emocje i okoliczności, czasami podburzając moje tezy, a czasami je popierając. Pomiędzy poszukiwaniem poszlak zagłębiałam się w świat dotąd mi nieznany. Elitarna szkoła, ludzie rozmawiający ze sobą wersami z Sheakspera i tajemnicza śmierć stworzyły niepowtarzalny klimat, który wydaje mi się świetnie wpasowuje się w estetykę Dark Academy.

"Ale tak właśnie tragedia taka jak nasza czy Król Lear łamie serca, do ostatniej minuty pozwala wierzyć, że wszystko może skończyć się dobrze."

Oczywiście jak zwykle z jednymi bohaterami się polubiłam trochę bardziej, z innymi trochę mniej, a niektórych po prostu nie rozumiałam. Jeśli chodzi o Oliviera to mogę powiedzieć, że między nami nawiązała się nić sympatii. Choć na tle swoich przyjaciół wydaje się postacią trochę bezbarwną i pospolitą, aktorem idealnym do grania pomniejszych ról, to w rzeczywistości jest osobą dosyć skomplikowaną. Starałam się śledzić tok jego rozumowania, emocje nim targające i jego motywy, co być może nie wyszło mi idealnie, ale pozwoliło się trochę bardziej wczuć w głównego bohatera. Jednak nie tylko jego poczynania obserwowałam. W końcu na początku podejrzany wydaje się każdy.

"Tak bardzo chcę być na ciebie wściekły, żeby móc to zrobić, ale nie mogę, więc jestem wściekły na siebie. Rozumiesz, jakie to nieuczciwe?"

A teraz tak krótko. Jeśli lubicie motyw elitarnej szkoły, macie ochotę na zagadkę sprzed lat i sporą dawkę Sheakspera, to sięgnijcie po tę książkę, a nie pożałujecie! Czytało mi się ją naprawdę przyjemnie i z ciekawością pochłaniałam kolejne rozdziały. Choć ze względu na brak czasu, skończenie "Teatru złoczyńców" zajęło mi jednak chwilę. 

Moja ogólna ocena: 4/5

Słyszeliście o tej książce? A może czytaliście coś podobnego? 


imageimageimage
 Trzymajcie się ciepło! image

https://www.instagram.com/_bluue_butterfly_/https://www.facebook.com/PannaBluueButterfly/?ref=bookmarks

 

komentarze

  1. Dzięki za przypomnienie tytułu :) miałam w planach jakiś czas temu... chyba jednak warto sobie przypomnieć o tej książce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze zastanowię się nad lekturą tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię motyw elitarnej szkoły ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie może spodoba Ci się cykl Truly Devious, który wcześniej opisywałam! 💙

      Usuń
  4. ja też mam ten problem uciekającego czasu :P książki ani autora nie miałam jeszcze okazji poznać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten czas to normalnie przepływa przez palce! Ja jak dotąd też nie znałam autora, dopiero sięgając po tę książkę się z nim spotkałam! 💙

      Usuń
  5. Nie znam, ale chętnie przeczytam. Po Twojej recenzji stwierdzam, że to mogą być moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że jeśli po nią sięgniesz to się nie zawiedziesz! 💙

      Usuń
  6. Nigdy wcześniej nie słyszałam, także fajnie usłyszeć o czymś nowym 😘😘

    OdpowiedzUsuń
  7. Raczej nie dla mnie, ale kogoś na pewno zainteresuje :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię takie nieprzewidywalne trochę książki. Wątek Szekspirowski dodatkowo mnie ciekawi!
    Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo chetnie przeczytam te ksiazke bo fajnie sie zapowiada. Troche psychologi, emocje, teatr. Rewelacja.

    Mnie tez czas przecieka przez palce. Dopiero byl poczatek kwietnia, a juz jest prawie koniec. Wakacje juz tuz tuz. Pozdrawiam serdecznie Clovdi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że książka przypadnie Ci do gustu! 💙 A ten czas to ucieka w zatrważającym tempie!

      Usuń