Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

sobota, 12 października 2019

Trochę lat minęło!


Hejka! To znowu ja! Odfajkowałam dzisiaj olimpiadę biologiczną, więc może będzie mnie tutaj więcej. Ale... pożyjemy, zobaczymy...



Dacie wiarę, że 4 dni temu blog obchodził 3 urodziny?
Czy uwierzycie, że dzisiaj stałam się osobą dorosłą?

Możecie wierzyć lub nie, ale tak właśnie jest. Trochę ciężko mi uwierzyć, że ten blog wisi gdzieś w Internecie już okrągłe trzy latka. Myślałam, że tak jak moje poprzednie ( i nieudane) blogi, ten również skończy swój żywot po sześciu miesiącach z cichym westchnieniem lądując w "koszu". A tu taka niespodzianka! Bluue Butterfly przetrwało dłużej i co dziwne ludziom chciało ( i mam nadzieję chce się dalej) tutaj zaglądać.
I tak to szło, aż skrobanie postów weszło mi w nawyk i po prostu trudno było przestać. Polubiłam to i teraz nie wyobrażam sobie jak mogłabym z tego rezygnować. Bo jak przestać robić coś, co sprawia przyjemność i satysfakcję.

Czuję się też trochę nieswojo z tą całą dorosłością. Chyba trochę mi z nią nie do twarzy, ale przecież w końcu musiała nadejść. Co zabawne, do niedawna ta osiemnastka wydawała mi się czymś nieosiągalnym, czymś co może mnie ominie i zostawi w spokoju. Jednak już z początkiem października wiedziałam, że przyjdzie i do mnie. Trochę zastanawiam się skąd bierze się ten cały fenomen tej osiemnastki. Chodzi o dowód, legalne picie alkoholu, a może prawo jazdy? No dobra przyznaję te ostatnie to całkiem niezła opcja, ale reszta jakoś mnie nie kręci. Zresztą w dzisiejszych czasach i tak większość pije bez tej magicznej cyfry. Może chodzi o tą wolność i niezależność, o której wszyscy tak mówią? No też nie bardzo, bo żadna z nich nie spada ci nagle na głowę. A może to ja jestem jakaś inna i po prostu ciężko mi to zrozumieć.

Dzisiaj zyskałam pewne przywileje i obowiązki, a inne straciłam. Stałam się dorosła choć nie wiem jeszcze co to znaczy. Za to wiem, że te osiemnaście lat minęło mi... ot tak. Szybko, za szybko. A ile się wydarzyło w ciągu tego czasu! To aż niewiarygodne ile przygód i cudownych chwil udało mi się przeżyć.

I chociaż może podchodzę do tego wszystkiego trochę sceptycznie to dzisiejszy dzień nie jest dla mnie końcem, jest nowym początkiem. Początkiem czegoś, czego jeszcze nie znam. Nową przygodą....

PS Chce podziękować pewnej cudownej osóbce, z którą cudownie spędziłam dzisiejszy dzień!

imageimageimage
Zapraszam na:
Pozdrawiam image

komentarze

  1. Mega dojrzale piszesz, aż się nie chce wierzyć że masz "zaledwie" osiemnaście lat. Mimo, że u mnie to było dwa lata temu, to zdaje mi się że byłem zupełnie innym człowiekiem. Miałem zupełnie odmienne nastawienie do życia i o wiele więcej obaw o przyszłość. Teraz udało mi się to trochę poukładać i z dnia na dzień staram się być coraz lepszy.

    Jeżeli interesuje cię rozwój osobisty zapraszam na mojego bloga

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja całkiem nie dawno obchodziłam pierwsze urodziny mojego bloga. Chyba sobie wyobrażam jak cudownym uczuciem jest obchodzenie 3 urodzin. Kochana nigdy się nie poddawaj i spełniaj swoje marzenia. Wszystkiego najlepszego! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kilka dni temu, dokładnie 10 października obchodziła na swoim blogu i jego drugie urodziny. Wspaniałe uczucie, choć nigdy nie przypuszczałam, że przetrwa chodźby rok.
    Kochana, blogowo życzę Ci wielu inspiracji i satysfakcji z tego, co robisz, a urodzinowo spełnienia wszystkich marzeń i zdrówka, bo ono jest najważniejsze. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Dorosłość jest fajna. Niesie ze sobą odpowiedzialność ale i pewną...swobodę. Korzystaj z jednego i drugiego;)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W takim razie życzę kolejnych lat blogowania ;) A 18 nie znaczy, że musisz być już dorosła ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. W takim razie wszystkiego najlepszego - Tobie i blogowi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego co najlepsze życzę i gratuluję, trzy lata na blogu to jest coś.
    Też nie rozumiem fenomenu 18-stek. Nic się nie zmieniło. Swoją miałam 8 lat temu ale nadal nie dorosłam :). Nie robiłam imprezy, bo byłam takim trochę odludkiem. Mimo, że tego dnia się przełamałam i powiedziałam klasie, że stawiam piwo każdemu kto ze mną pójdzie. Poszła tylko jedna osoba (zaoszczędzałam wee) kupiłam pierwsze w życiu piwo. Pani przy kasie uśmiechnęła się widząc, że to dzisiaj. Koleżanka mi się upiła po jednym. Ja już miałam wprawę xD (w sumie wtedy się z niej śmiałam, a teraz to mi jedno piwo starczy). To był fajny dzień, a potem z każdym kolejnym uświadamiałam sobie, ze dorosłość jest nudna ;p.

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej gratki z okazji urodzin bloga najlepszego dużo pomysłów fajnych myśli klawiatura w ruch pisz dalej. Wszystkiego Najlepszego na te 18ste urodziny niech spełniają się marzenia, witamy w dorosłości świat dorosły jest nie raz ciężki.Baw się korzystaj ciesz się tym wiekiem bo to leci nie wiem kiedy. Lubię twojego bloga jest ciekawy. Pozdrawiam cieplutko Aga.

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję! I 3 letniego bloga, bo to duże osiągnięcie i pokaz cierpliwości oraz gratuluję 18! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj w dorosłości
    Nie trać nic w sobie z dzieciaka to pomaga w starzeniu się
    Dusza pozostaje młoda

    OdpowiedzUsuń
  11. Pełnoletniość nie jest równoznaczna z dorosłością ale tego się nauczysz z biegiem lat :) Ciesz się młodością i tym, że na Twojej głowie nie ma jeszcze tak dużo "dorosłych" spraw. Życzę Ci wszystkiego najlepszego zarówno z okazji rocznicy bloga jak i 18 urodzin :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i oby kolejnych lat pisania bloga. 18 to niby takie magiczne urodziny ale w sumie to nie zmieniają prawie nic :) ja sie cieszyłam z 18 urodzin zeby w końcu moc mieć prawo jazdy

    OdpowiedzUsuń
  13. Też jestem już ponad 3 lat na obecnym blogu :) Gratki i jeszcze dużo więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniale i życzę Ci kolejnych blogowych lat :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oh, więc wszystkiego najlepszego!!
    Magiczna 18-stka wcale nie jest taka magiczna, to nadal ta sama Ty, z tymi samymi pomysłami na zycie :) Po prostu starsza.
    Co się zmieniło?
    Masz prawa wyborcze i tak jak sama piszesz - możesz oficjalnie kupić wino, zrobić prawko (oh jak cudownie jest mieć prawko!!), oficjalnie sama o sobie decydujesz pod każdym względem.

    No i gratuluję 3 lat blogowania :) To wciąga!

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń