Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

poniedziałek, 22 lipca 2019

Dzikie dziecko miłości



Temperatury troszkę pospadały. Jednocześnie mam wrażenie, że zamiast wiosny i lata, w tym roku mamy porę suchą i deszczową. Po okropnej suszy pełnej upałów przyszedł deszcz i deszcz i jeszcze więcej deszczu... Ale jeśli deszcz zepsuł również i Wasze plany, to przedstawiam Wam książkę, którą możecie w tym czasie poczytać.



Tytuł: Dzikie dziecko miłości
Autor: Aneta Jadowska
Data wydania: 15 maja 2019
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Spokój? W słowniku Namiestniczki Thornu ten wyraz nie istnieje.
W mieście grasuje zabójca, a terytorium wilków skrywa masowe groby. Jedyny trop prowadzi do młodziutkiej wampirzycy.
Kim właściwie jest Daria? I jaką rolę odegrała w tej zbrodni?
Namiestniczka Dora Wilk i Roman, książę wampirów, jednoczą siły i gromadzą sojuszników, by rozwiązać tajemnicę przerażających morderstw i wymierzyć sprawiedliwość.
Gęsta intryga, kryminalne śledztwo, skomplikowane relacje i niezmiennie spora dawka sarkazmu.
W świecie Thornu jeszcze nigdy nie czaiło się tak wielkie zło.

***

Robota Namiestniczki Thornu polega głównie na chodzeniu, gadaniu i zaglądaniu w miejsca, w które Dora Wilk wcale nie ma ochoty zaglądać. Na przykład do świeżego grobu na ziemi wilkołaków, z którego ktoś postanowił wydostać się o własnych siłach – i szukać zemsty. Szykujcie się na drżenie serca, zaparty dech i wielkie emocje. Koszmar, jakiego wolelibyście nawet nie śnić, właśnie zyskał oblicze i grasuje po obu stronach Bramy, zapełniając grób za grobem. Lecz bez obaw. Wiedźma, wampir i szaman już złapali trop.


Macie ochotę na niezły kryminał z dużą domieszką magią? Nie mogliście lepiej trafić!
Kiedy w Thornie- alternatywnym Toruniu- na terytorium wilków zostają odkryte masowe mogiły do gry wkracza Namiestniczka Dora Wilk. W grobach dużo ciał, same kobiety o podobnym wyglądzie lecz jednego jakby brak. Gdzie podziewa się ciało najświeższej ofiary? Wszystkie poszlaki prowadzą do młodej wampirki Darii, ale czy to ona stoi za masowymi morderstwami? I choć Dora nie zna odpowiedzi na te i jeszcze wiele innych pytań, wie że na pewno dopadnie zbrodniarza, który za tym stoi.Więcej Wam nie powiem, bo mogę zdradzić część fabuły.


"Całe życie adaptowała się do normalności. Równie dobrze mogła się adaptować do szajby. "


To nie jest jedna z tych książek, gdzie gdyby wyciągnąć magię i wszystko co z nią związane powstałaby oddzielna książka. Niecodziennie zjawiska, stwory inne od ludzi, zaklęcia i uroki, gdyby ich zabrakło fabuła mocno by ucierpiała. Ale na szczęście tak nie jest, co dla mnie, zakochanej w fantasy już samo w sobie jest dużym plusem. Bo mam to co lubię, a do tego jeszcze sprawę kryminalną.


"Tu nie było wojny rodzącej demoralizację i zdziczenie, nie było narastającej od wieków nienawiśći na tle rasowym czy narodowościowym. Tutaj była czysta nienawiść."


Postać Namiestniczki ani mnie nie urzekła ani nie odrzuciła. Nie polubiłam jej ani znienawidziłam. Dora w jednej chwili jest gotowa skopać cały świat, a w następnej może już rozważać o złu jakie sieją co po niektóre przypadki. Jest typem kobiety z pazurem, bo nie daje sobie w kaszę dmuchać. Może trochę zbyt wulgarna, nachalna i natarczywa, ale nie jest jakoś bardzo okropna. Gdyby nie pomoc przyjaciół musiałaby w pojedynkę mierzyć się ze sprawą i byłaby gotowa to zrobić, tylko po to by odnaleźć mordercę. Dora to osoba gotowa do walki o sprawiedliwość w Thornie, dba by w mieście każde stworzenie mogło poczuć się bezpiecznie. No, ale tak jakoś mimo wszystko nie darzę jej jakimiś szczególnymi uczuciami.


"Czuła się tak pogwałcona, bezsilna i zbrukana, jak w rękach mordercy. W grobie, który dla niej wykopał i do którego wrzucił ją jak śmieci, w foliowym worku. Nawet nie użył biodegradowalnego, pomyślała absurdalnie. Bydlak zabił ją i do tego zabijał planetę."


Od razu uprzedzam, że jest więcej książek z przygodami Dory Wilk, ale żeby przeczytać tę książkę wcale nie musicie mieć ich wszystkich przeczytanych. Mówię, bo w środku książki skapnęłam się, że chyba są jeszcze inne książki. No i chyba jednak były. Mój refleks jest po prostu legendarny! Ale przynajmniej nie musicie się martwić!


"Ubrała się, wypiła litr kawy i była gotowa do akcji. To, że reszta świata nie była jeszcze na to gotowa, stanowił problem, no cóż, reszty świata."


Książka prowadzona jest z kilku perspektyw, ale najczęściej autorka posługuje się perspektywą Namiestniczki. Dzięki takiemu prowadzeniu narracji dostajemy lepszy widok na sprawę i śledzimy na bieżąco poczynania bohaterów. Kiedy Dora Wilk zaczyna prowadzić śledztwo, rozdział później dostajemy opis poczynań oraz emocji podejrzanej wampirki.


"Daria pacnęła się dłonią w czoło. Potrzebowała jeszcze ze stu lat, i to w trumnie, by dorównać ich szajbie. Była w najlepszym wypadku nowicjuszką w tym wariatkowie."


Świetne są te ilustracje wewnątrz książki! Dodają uroku i dzięki nim łatwiej jest wyobrazić sobie pewne rzeczy. Ale... Jest jedno ale. Kiedy czytałam książkę wyobrażałam sobie postać szamana jako jakiegoś luzaka z dredami, jakimiś koralikami, ozdobami. No takę trochę hipis. A potem dostaję to...


I w sumie było mi  tak trochę przykro,że kompletnie pomyliłam się co do jego wyglądu. Podczas późniejszego czytania miałam w głowie dwie wersje szamana, tego z ilustracji i tego mojego.

Zauważyliście, że wplotłam cytaty w recenzję? Wiem... Pewnie widzieliście to na jeszcze innych 100 blogach i przyznaję się bez bicia, podpatrzyłam ten sposób. Uważam, że jest to bardziej estetyczne i funkcjonalne ułożenie, niż rzucenie ich na sam koniec jak jakieś resztki.

Moja ogólna ocena to 8/10

Czy czytaliście już coś Anety Jadowskiej? Ooo... Czytacie teraz coś ciekawego? Piszcie w komentarzach!

imageimageimage
Zapraszam na:
 Facebook
Pozdrawiam  image

www.czytampierwszy.pl

komentarze

  1. Lubię tą serie ^^ tej jeszcze nie miałam okazji przeczytać ale na pewno to nadrobie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba wrócę to gatunku przy okazji tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie zapoznam się z tą serią :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pomysł z tymi cytatami, świetnie takie recenzję się czyta. O książce ani o autorce nigdy nie słyszałam. Ostatnio czytałam książkę 'Sekretne dziecko' i bardzo mi sie podobała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cytaty wplecione w recenzje o wiele lepiej wyglądają :) Po książki pani Jadowskiej warto sięgać, jak ta Ci się spodobała, bierz się za resztę ^^ z ilustracjami mam podobny dylemat, z jednaj strony strasznie mi się podobają z drugiej psują wyobrażenia...

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomieszanie kryminału z magią... Zapowiada się dość ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapowiada sie ciekawie :) Ja teraz jestem w trakcie czytania cyklu Szklany tron i na maxa mnie wciągnęła, aktualnie chyba 5 część, a później Dwór Cierni i Róż. Uwielbiam klimaty gdzie przeplata się akcja i magia :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Agata Jadowska jeszcze nie zawitała u mnie na półce, kojarzę autorkę to oczywiste, ale jak na razie nie do końca jestem przekonana czy trafi w moje gusta, ale z całą pewnością kiedyś spróbuję swoich sił z jej twórczością.

    Pozdrawiam ciepło,
    Sara z Pełna kulturka

    OdpowiedzUsuń
  9. Cytaty zawsze są w porządku :) Nie jest to "mój" gatunek literatury, ale dobrze, że byłaś usatysfakcjonowana.

    OdpowiedzUsuń
  10. Inne książki Jadowskiej czytałam o tej nie słyszałam także fajnie poznać jakiś nowy tytuł tej świetnej autorki!
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. nie znam tegoż dzieła ale fragmenty całkiem ok :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię kryminały, ale raczej w klasycznym wydaniu. Połączenia tego gatunku z fantasy nie polubiłabym. Recenzja dla lubiących tego rodzaju pisarstwo, dobra. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj to prawda, deszcz, deszcz i deszcz... Te pory roku są jakieś nietypowe. Nie słyszałam o tej książce, ale brzmi ciekawie!

    Pozdrawiam, Carpe diem

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię kryminały, ale takie które są realne. Jakoś czytanie o magii kompletnie mnie nie bawi i nie czuję 'tego czegoś'.

    OdpowiedzUsuń
  15. Fabuła mnie zaciekawiła, zapowiada się niesamowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fabuła jest intrygująca, choć książki o magii nigdy nie były mi bliskie.
    Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jadowskiej uwielbiam serię z Nikitą. Myślę, że i ta przypadła by mi do gustu, bo pokochałam styl autorki i mniej więcej wiem, czego mogę się po niej spodziewać :) Do tego te piękne ilustracje.. no wszystko to sprawia, że mam ochotę ją schrupać.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam jeszcze okazji czytać książek tej pisarki. Ale z przyjemnością kiedyś po nią sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń